Wiecie, że lubię czytać książki. Ostatnimi miesiącami nie pojawiło się zbyt wiele tytułów, a ja chciałam to zmienić. Pomyślałam, że ciekawym pomysłem byłoby stworzenie wpisu z moimi top 3! Czyli najprościej pisząc: najlepsze książki, które mogę Wam polecić z całego serca. I tak powstał dzisiejszy artykuł. Gwarantuję, że bez względu na to, po którą pozycję sięgniecie, okaże się ona dla Was niezwykle wartościowa i pożyteczna.
Pomimo, że mamy już drugi tydzień stycznia, absolutnie nie chciałam rezygnować z tego artykułu i dzisiaj, nie oszukując Was, po kilku już próbach, siedzę wygodnie w swoim ulubionym fotelu z kocykiem na nogach i kalendarzem w dłoni (brakuje mi tylko kota na kolanach), biorę się za przegląd 2016 roku, który był dla mnie wyjątkowo dobry. I z pewnością wielu rzeczy w tym momencie jeszcze nie pamiętam, jednak już czuję, że to był szczególnie ważny dla mnie czas, bo wiem, że w końcu postawiłam na siebie i zaangażowałam się w swoje marzenia i cele, w taki sposób, w jaki powinnam to zrobić od dawna. Nie przeciągając tego i tak długiego wstępu, zacznijmy to podsumowanie roku.
Dzisiaj na blogu 11 rzeczy, które możesz wprowadzić od zaraz, a które mają spore przełożenie na jakość naszego życia. nie musisz od razu wprowadzać wszystkiego. Możesz zacząć od jednej rzeczy, i stopniowo decydować się na kolejne. Najważniejsze: zacznij już dzisiaj, a istnieje duże prawdopodobieństwo, że do końca roku zaadoptujesz większość, jak nie wszystkie, z nich!
Jak się przygotować do przejścia na wegetarianizm? W tym artykule znajdziesz 8 zasad – drogowskazów – o których warto wiedzieć rezygnując z mięsa czy produktów pochodzenia zwierzęcego. Czy warto włączyć suplementację, czy będę mieć niedobory białka, co mam jeść zamiast mięsa, od czego właściwie zacząć? Zapraszam do środka! :)
Nie jestem weganką. Nie jestem nawet wegetarianką. Ale nie lubię mięsa i go nie jem. Dlaczego zatem, na pytanie: „Czy jesteś wege?” odpowiadam: „nie”? Z dwóch powodów. Po pierwsze nie lubię przypisywać się do żadnych grup, bo po prostu nie lubię klasyfikacji. Po drugie zjem czasem jajko lub ser kozi, (zatem odpada weganizm), a nawet czasem zdarzy mi się zjeść rybę (odpada wegetarianizm). Widzisz, żadna ze mnie wegetarianka.
Strach przed zmianą to całkowicie normalne uczucie. To nie jest coś, co odczuwam tylko ja i coś, z czym nie da się żyć, czy czego nie da się przezwyciężyć. Strach będzie towarzyszył nam za każdym razem, gdy pojawi się przed nam jakaś szansa czy okazja. Dlatego dzisiaj opiszę Wam moje sposoby, jak być pewnym siebie, i co robić, jak aby ten strach, przed nowym wyzwaniem, przed zmianą czy szansą, przerodzić w motywację i działanie. Ja to zrobiłam. Ty tez możesz.
Dzisiaj, bardzo chciałabym zachęcić Cię do wprowadzenia choć odrobiny uważności do Twojego następnego treningu i przemienienia go w coś w rodzaju medytacji. Po co miałbyś zamieniać bieganie, podnoszenie ciężarów czy spacer, w świadome doświadczenie, jakim jest medytacja? Pozwól, że przedstawię Ci kilka istotnych powodów.
