W ostatnim wpisie skupiłam się na tym, dlaczego warto dbać o siebie każdego dnia i poświęcić codziennie te kilkanaście minut na doprowadzenie się do takiego stanu, z którego będziesz zadowolona. O ile codzienne układanie włosów, staranne ubranie czy lekki makijaż są niezwykle ważne i natychmiastowo poprawią Twoje samopoczucie i pewność siebie, w kwestii dbania o siebie, absolutnie nie możesz pominąć rzeczy, które składają się na Twój ogólny wygląd, zdrowie i szacunek do swojego ciała. Tak, szacunek.
Bo wszystko, co robisz, co wpływa na to jak wyglądasz i jak się czujesz, ukazuje jakie masz do SIEBIE podejście. Jak bardzo SZANUJESZ siebie jako człowieka, jako część tego świata. Jeśli chcesz, aby ludzie mieli więcej szacunku dla Ciebie, najpierw musisz zacząć od siebie.
Tytuł dzisiejszego artykułu nie jest przypadkowy. Celowo w tytule pojawia się: jak mieć piękne ciało, bo zazwyczaj właśnie tym się sugerujemy na początku przygody ze zdrowym odżywianiem czy sportem. Jednak z czasem, zauważamy jak zmienia się nasze samopoczucie, poprawiają się wyniki badań i ogólny stan zdrowia. Piekne ciało zaczyna być skutkiem ubocznym (jak to kiedyś mawiała znana trenerka gwiazd), a Twoim głównym celem jest zdrowie i zadowolenie z siebie.
Holistyczny model zdrowia
W takim razie możesz zapytać, czy nie warto skupić się głównie na rzeczach, które momentalnie poprawią mój wygląd i nie zawracać sobie głowy resztą? Nie, nie warto. Bo jeśli zaniedbasz sfery, które dzisiaj opisuję, to trochę tak jakbyś nakładała maskę, składającą się z makijażu, fryzury i ubrania. A co wewnątrz? Ruina, która prędzej czy później wyjdzie na światło dziennie. Dlatego tak ważne jest kompleksowe dbanie o siebie.
Jeśli ponownie w Twojej głowie pojawi się najprostsza i chyba najczęściej spotykana wymówka: „Nie mam czasu”, to zastanów się czy jest coś ważniejszego od Twojego zdrowia? Czy jest coś ważniejszego od dobrego samopoczucia i energii życiowej? Czy jest coś ważniejszego od spokoju umysłu, który osiągniesz dbając o siebie należycie. Dzieci? A kto się nimi zajmie, jeśli Ty ciężko zachorujesz prze zaniedbywanie siebie? A jakie dzieci będą szczęśliwe patrząc na sfrustrowaną matkę, która nie ma dla siebie czasu?
Odłóż wszystkie wymówki na bok, bo powtarzam, NIE MA absolutnie niczego ważniejszego niż Twoje zdrowie. I dzisiaj się za nie weźmiemy. Szacunek dla ciała pokazujesz właśnie w ten sposób!
JESTEŚ TYM, CO JESZ
Dieta
Jedną z najważniejszych rzeczy, wpływającą na nasz wygląd jak i samopoczucie jest to, co jemy. Zapewne słyszałaś już o tym nie raz. Jednak jest to tak ważne, że warto to podkreślać na każdym kroku. I nie mam tu na myśli żadnych „cudownych diet” odchudzających, tylko spożywanie zdrowych, pełnowartościowych, jak najmniej przetworzonych produktów, najlepiej takich pochodzących od Matki Ziemi.
Jeśli zależy Ci na pięknej, promiennej skórze, spróbuj przemycić do codziennej diety:
- zielonolistne warzywa (sałaty, szpinak, jarmuż i wszelkie jadalne liście);
- marchew i bataty (ogromna porcja witamin!);
- brokuł i kalafior;
- owoce leśne, pełne antyoksydantów (borówki, truskawki, jagody, maliny);
- zdrowe tłuszcze, np. olej kokosowy, awokado, kakao, pestki słonecznika i dyni, orzechy (w niewielkich ilościach) czy tłuste ryby (dziki łosoś, śledź, makrela);
- oraz wszelkie sezonowe warzywa i owoce. Korzystaj z tego, co akurat możesz kupić na bazarku.
Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o piciu wody czy ziołowych herbat. Ostatnie miesiące pozwoliły mi na codzienne parzenie świeżej pokrzywy, i dzięki temu, na mojej głowie pojawiło się mnóstwo nowych włosów! To, co często podkreślam, to zaczynanie dnia od dużej ilości wody z sokiem z cytryny, która działa jak wewnętrzny prysznic, oczyszczając nasz organizm i informując nasz metabolizm, że pora się obudzić! Nie chcąc rozpisywać się zbyt długo, bo już nie raz to robiłam w tym temacie, podkreślę jeszcze raz: jesteś tym, co jesz. Weź to sobie do serca.
SPORTOWA PRZYJAŹŃ
Aktywność fizyczna
Co więcej, zdarza się często, że po zajęciach jogi, podchodzi do mnie osoba z pytaniem jak długo już ćwiczę, co konkretnie robię, jakie ćwiczenia wykonuję itp. Naturalnie, w głównej mierze jest to joga :). Ale nie na tym się cała zabawa kończy.
Im więcej mam pracy, tym mniej czasu na jogę, i o ile jeszcze rok temu mogłam sobie pozwolić na codzienną dwugodzinną sesję jogi, o tyle dzisiaj, jeśli uda mi się popraktykować przez godzinę 5 razy w tygodniu, jestem bardzo zadowolona.
Zatem, co robię, aby pozostać w formie? To żaden sekret i w zasadzie żadne odkrycie: jestem aktywna w każdej możliwej chwili. Dużo spaceruję. Jeśli mam pójść do sklepu, fryzjera, znajomych czy na przystanek, staram się wybrać tam pieszo (zakładam limit 3-5 kilometrów w zależności ile ma czasu). To naprawdę działa! :)
Dlatego:
- wychodzę na autobus 20 minut wcześniej i szybkim tempem przechodzę kilka przystanków;
- omijam windy i staram się wchodzić po schodach, nawet jeśli oznacza to pokonanie 5 pięter;
- jeśli mam okazję, ćwiczę razem ze studentami niektóre pozycje jogi;
- zwykle spotkasz mnie w sportowych, wygodnych butach :).
Zatem, myśląc w kategorii aktywności fizycznej, pomyśl nie tylko o konkretnych ćwiczeniach czy treningu. Bądź aktywna w każdej możliwej chwili. Omijaj windy, wchodź po schodach. Jeśli możesz pójść gdzieś na pieszo, nie korzystaj z samochodu czy autobusu. Spaceruj jak najwięcej i korzystaj z każdej wolnej chwili (10 przysiadów zanim przejdziesz do następnego akapitu?).
CISZA NOCNA
Sen
O tym jak istotny jest sen możesz przeczytać w dwóch artykułach, które pojawiły się już na blogu: 9 sposobów na zdrowszy i głębszy sen oraz Jak spać, żeby się wyspać.
Chciałabym jednak, abyś nie słuchała mnie, nie słuchała tych artykułów, tylko spróbowała sama na sobie. Jak się czujesz i jak funkcjonujesz następnego dnia, jeśli kładziesz się przykładowo o 23.00 lub o 2.00. Sprawdź na sobie. W moim przypadku różnica jest OGROMNA.
Idealna pora na sen to dla mnie 22.00. Jeśli uda mi się tak położyć, mój organizm sam wybudza mnie około 5.00, wstaję bez problemu, mam od rana dobry nastrój i znacznie więcej energii, aniżeli położyłabym się o 2.00 i wstała o 9.00 (pomimo, że w obu przypadkach wychodzi 7 godzin snu).
Dodatkowo polecam Ci wypróbowanie delikatnych form aktywności fizycznej, aby zrelaksować się tuż przed snem, i z łatwością zasnąć będąc już w łóżku. Dla mnie, idealną formą jest oczywiście joga :). Jeśli chcesz wypróbować, czy joga podziała na Ciebie podobnie, spróbuj popraktykować ze mną jogę online:
OTWARTE CIAŁO
Postawa
W tej krótkiej wzmiance chcę tylko podkreślić trzy elementy, na które powinnaś zwrócić uwagę już teraz, i za każdym razem, kiedy sobie przypomnisz jak postawa wpływa na Twój wizerunek:
- To, co zauważam u wielu osób, to schodzące do przodu ramiona, przez co zaokrąglają się plecy i powstaje tzw. garb.
- Co jest następstwem pierwszego, zamknięta i zapadnięta klatka piersiowa.
- Głowa zbyt wysunięta do przodu.
Te trzy elementy składają się coraz częściej na „naturalną” postawę człowieka, prowadzącego siedzący tryb życia. I jak zapewne się domyślasz, taka postawa nie tylko fatalnie wygląda, ale też prowadzi do schorzeń kręgosłupa, bólów pleców, osłabienia mięśni brzucha i niedotlenienia. Dziwi Cię to? Spróbuj w takiej pozycji wziąć kilka naprawdę głębokich wdechów i wydechów, trudno prawda?
Dlatego już teraz, WYPROSTUJ SIĘ, delikatnie napnij brzuch, zrób kilka kółek ramionami do tyłu, otwórz klatkę piersiową, i weź głęboki wdech i wydech! W takiej pozycji to znacznie łatwiejsze i przyjemniejsze :).
NAUKA RADZENIA SOBIE ZE STRESEM
Dbanie o umysł
Jak ogromny wpływ na nasz wygląd i nasze samopoczucie ma stres pisałam już nie raz, i zapewne temat ten będzie przewijał się jeszcze w wielu artykułach. Stres to zabójca nr 1 zdrowia i dobrego wyglądu. Nie chcę tutaj namawiać Cię na konkretne czynności, które pomogą Ci zniwelować jego poziom. Wolałabym, abyś znalazła swój, czy swoje, sposoby radzenia sobie ze stresem.
Ja zaczynałam od 5 minut w ciszy z herbatką rumiankową w dłoni. Następnie dodałam do tego świadomy oddech. Kolejno: praktykę jogi i medytację. I wiem, że są to moje najlepsze sposoby na stres, który jest nieunikniony w życiu, dlatego robię wszystko, aby w każdym dniu nie zabrakło mi chwili na te właśnie czynności.
Dotrwaliśmy do końca, a ja jestem bardzo ciekawa jak Ty dbasz o siebie? Czy masz jakieś specjalne sposoby na zachowanie zdrowia i dobrego wyglądu?
Chciałabym, abyś bez względu na to, czy ćwiczysz, zdrowo się odżywiasz czy zakładasz coś wyjątkowego, zawsze myślała o siebie i o tym, jak Tobie poprawi to samopoczucie czy ulepszy zdrowie.
Zawsze, zawsze rób to dla siebie.