Jeśli czytasz mojego bloga regularnie wiesz z pewnością, że biegam od kilku lat. Pisałam o tym jak zacząć biegać tutaj, a w artykule Pozbądź się wątpliwości i zacznij biegać odpowiedziałam na najczęściej zadawane pytania dotyczącego biegania. Na blogu (zazwyczaj przy okazji artykułów dotyczących poprawy samopoczucia, moich nawyków i rytuałów) pojawiają się również wzmianki o tym, że regularnie od kilku lat praktykuję jogę.
Jednak nigdy jeszcze nie napisałam dlaczego akurat te dwie rzeczy uważam za doskonałe połączenie. Jako że na zewnątrz robi się coraz cieplej, a wiosnę czuć już w powietrzu postanowiłam odświeżyć wątek biegania i połączyć go z moją ukochaną jogą.
Wielu biegaczy zaczyna interesować się jogą, gdyż ta zapewnić im ma porządne rozciągnięcie po treningu. U mnie było inaczej, ponieważ to joga była pierwsza, a bieganie przyszło nieco później. To co zauważyłam, to że te dwie dyscypliny wzajemnie się uzupełniają tworząc idealną kombinację dla naszego ciała i umysłu. Mocne nogi, tułów i ramiona, równowaga, skupienie oraz bycie tu i teraz – to wszystko co wyniosłam z praktyki jogi i biegania. Tak naprawdę możesz tylko zyskać:
Spokój umysłu.
Mocne mięśnie głębokie.
Poprawna postawa ciała.
Wzmocnienie kręgosłupa.
Lepiej dotleniony organizm.
Kreatywny umysł.
Prawidłowa waga ciała.
Zdrowy wygląd.
Spokojny i głęboki sen.
Rozluźnione ciało.
Elastyczne stawy.
Równowaga
Wiele pozycji w jodze opiera się na balansowaniu ciałem. Czasem potrzebujesz stanąć na jednej nodze (lub na głowie), aby przekonać się jak bardzo nasze ciało nie jest przyzwyczajone do tego typu wysiłku. Aby utrzymać równowagę potrzebujesz być skupiony i skoncentrowany na chwili obecnej. W ten sposób odnajdując równowagę w ciele, odnajdujesz równowagę w życiu.
Biegacze zazwyczaj skupiają się głównie na mocnych nogach. Jednak ciało należy wzmacniać równomiernie, nie zapominając o żadnej jego części. W jodze uwaga skupia się na całym ciele, w dużym stopniu na plecach i ramionach.
Świadomy oddech w trakcie biegu
To co zauważyłam, to że większość biegaczy nie zwraca uwagi na prawidłowy oddech, natomiast większość joginów (jak nie wszyscy) rozpoczynają swoją praktykę właśnie od nauki prawidłowego oddechu. Zwiększając kontrolę nad swoim oddechem dotleniasz w pełni każdą komórkę organizmu i zapewniasz swego rodzaju masaż wewnętrznych narządów ciała. W ten sposób zwiększasz wydajność umysłu i poprawiasz swoje samopoczucie.
Stabilizacja „core”, czyli stabilizacja tułowia
Core to słowo pochodzące z języka angielskiego, które stało się popularne wśród trenerów nie tylko z Polski. Core możemy określić jako tułów, a 'core trening’ to trening stabilizacyjny mięśni głębokich całego tułowia. To co tutaj istotne, to że taki trening zapewnia wsparcie i ochronę dla kręgosłupa, wpływa dobroczynnie na naszą postawę oraz zapewnia nam równowagę.
fot. Justyna Zamara
Spokój i koncentracja
Odnajdując spokój i koncentrację na macie stajesz się bardziej obecny także w innych czynnościach, w tym w treningu biegowym. Twój bieg może tylko na tym zyskać. Zaczynasz więcej widzieć, więcej czuć, słyszeć. Zaczynasz słuchać swojego ciała i zwracać uwagę na sygnały, których wcześniej nie zauważałeś. Zaczynasz bardziej doceniać, że biegasz. Doceniać, że MOŻESZ biegać.
Zatem zrelaksuj się i bądź dobry dla swojego ciała. Słuchaj go i odnajdź swój rytm. Pozwól sobie na pełne doświadczanie chwili obecnej.
Gosiu, ale jesteś rozciągnięta! Szacun :-) Pozdrawiam
Dziękuję :-)
Pozdrawiam ciepło!