Noworoczne podsumowania. Wiele z nas je ustala, ale kto się ich trzyma dłużej niż przez 2-3 miesiące? Pracując przez pewien czas w fitness klubie, w którym prowadziłam zajęcia, widziałam jak w styczniu sala siłowni pękała w szwach, w lutym nadal dużo się działo, jednak już w marcu nie było nawet w połowie tak „tłumnie”. Ba! Przecież nawet prowadząc kanał na YT mam okazje tego doświadczać. Pamiętam szaleństwo z zeszłego roku. W styczniu, tygodniowo przybywało mi tak dużo nowych widzów jak zwykle przez cały miesiąc, a najpopularniejszym filmem stała się lekcja 1 jogi dla początkujących. Trend ten utrzymywał się cały styczeń, w lutym, marcu i kwietniu nadal dużo się działo, a od mniej więcej maja sytuacja się uspokajała.

 

POSTANOWIENIA NOWOROCZNE (A TAK NAPRAWDĘ STYCZNIOWE)

Zastanawiałam się skąd ten słomiany zapał? Czy brak nam motywacji, chęci? Czy to lenistwo, brak czasu? Dlaczego na początku tak entuzjastycznie podchodzimy do naszych planów, a po pewnym czasie całkowicie je porzucamy? Wydaje mi się, że częściowo odpowiedzialne jest za to narzucenie sobie celów, które są założone w czasie oraz „nie nasze”. Już wyjaśniam.

Spotykasz koleżankę, która mówi Ci, że w nowym roku ma zamiar zrzucić 10 kilogramów, i ma zamiar zrobić to w miesiąc. Środki: dieta + codzienne treningi. Brzmi rozsądnie? Myślisz sobie: „A może się dołączę? W zasadzie… też by przydało mi się zrzucić kilka kilogramów”. I tak wchodzisz w coś, co kompletnie nie jest Twoje, a do tego jest „założone w czasie”, czyli ma wyznaczony termin końcowy. O ile w przypadku celów, w których ustalenie tzw. deadline jest wymagane, o tyle tutaj kompletnie traci na znaczeniu. Dlaczego? Ponieważ postanowienia czy cele noworoczne mają szansę na sukces wtedy, gdy nie będą miały wyznaczonej daty końcowej.

 

TWOJE CELE

Dlatego tak ważne jest, aby ustalić na czym Tobie zależy. Nie Twojej przyjaciółce, mamie, tacie, babci czy psu. Tu chodzi o Ciebie. Jeśli odkryjesz co tak naprawdę chcesz wewnętrznie osiągnąć, zrozumiesz, że to nie jest działanie na miesiąc czy nawet rok. To coś, co będziesz chciał praktykować już całe życie, aż stanie się to Twoim nawykiem. Czymś, co będziesz robił z automatu, bez zastanawiania się czy masz na to ochotę. Robisz to, bo po prostu to część Twojego życia. Bo tak wybrałeś. Tak jak codziennie myjesz zęby. Takie noworoczne cele mają dla nas największą wartość.

Dzisiaj chcę przedstawić Ci kilka pomysłów na noworoczne zdrowe nawyki, które możesz w zasadzie wprowadzić od teraz (no dobra, z tym zdrowym jedzeniem to może po świętach), sprawdzić na sobie ich działanie i wybrać te, które będą dla Ciebie miały największe znaczenie.

 

 

ZDROWE NAWYKI NA NOWY ROK

 

ZACZYNANIE DNIA OD SIEBIE

Od siebie, czyli w zasadzie od czego? A od tego, aby po prostu skupić się przez moment na sobie. W jak najbardziej pozytywnej odsłonie. Banał, prawda? A jednak jak wiele jeszcze osób pierwsze po co sięga o poranku to… telefon. Niestety zauważam to nawet u siebie w domu.

A przecież danie sobie 3 minut na kilka głębokich oddechów, zwizualizowanie jednej miłej rzeczy, która nas dzisiaj czeka, podziękowanie za dobry sen i powiedzenie sobie czegoś wspierającego nie kosztuje nas nic, a może wnieść do naszego życia coś zupełnie wyjątkowego. Spróbuj jutro pamiętać o tym o poranku. Praktykuj ten nawyk przez kolejne 7 dni i… zobacz co się stanie.

 

CODZIENNY RUCH

No, to dopiero jest banał! Banał, i owszem, ale za to jaki istotny! Wiesz, że obecnie więcej osób umiera z powodu otyłości aniżeli z niedożywienia? Odpowiedzialnym za to jest siedzący tryb życia. Właśnie daj mi chwilę, muszę się przeciągnąć… No dobra, już jestem!

Czasem wystarczy już kilka minut dziennie, aby rozruszać zastałe ciało. Tak naprawdę, im więcej czasu spędzasz w bezruchu tym więcej powinieneś się ruszać, aby zrównoważyć obie te czynności. Najlepszą radą jaką mogę Ci tutaj dać to: znajdź taki rodzaj aktywności, na myśl o której będziesz się uśmiechał. Wydaje Ci się to niemożliwe? Tym więcej zabawy przed Tobą w próbowanie przeróżnych aktywności! Zajrzyj do najbliższego fitness klubu i zapisz się do razu na kilka rodzajów zajęć fitness. Pójdź do szkoły tańca i wypróbuj kilka lekcji z instruktorem salsy, hip hopu i modern jazz. Albo po prostu wyjdź z domu i idź na spacer. Pobiega. Pojeźdźij na rowerze, rolkach, łyżwach, powspinaj się na ściance wspinaczkowej. Albo nie wychodź z domu, odpal YT i wybierz dla siebie trening – cardio, HIIT a może moja ukochana joga?

 

MEDYTACJA

Zauważyłam, że jeszcze wielu osobom medytacja kojarzy się z czymś nadprzyrodzonym i bardzo duchowym (a czasem nawet z lewitującym w pozycji lotosu joginem). Nic bardziej mylnego! Medytacja może być tak przyziemna jak przyziemne jest zjedzenie kanapki z serem na śniadanie. Nie chciałabym zanadto się tutaj rozpisywać, chciałabym jednak abyś wiedział, że możesz zacząć już teraz. Zamknij oczy i policz do 10 skupiając się na swoim oddechu. Spróbuje teraz. Mówię serio. Ja tutaj spokojnie poczekam.

Już? To w takim razie zaliczyłeś właśnie krótką sesję medytacji. Medytacja bowiem jest tak naprawdę skupieniem się na chwili obecnej. Nie wychodzenie myślami w przyszłość ani nie wracanie do przeszłości. Tylko dana chwila się liczy w medytacji. Jest to niezwykle trudne, bo nasz umysł cały czas poszukuje, błądzi i… to zupełnie normalne! Dlatego takie codzienne skupianie się na chwili obecnej może okazać się dla nas niezwykle trudnym, ale jednocześnie – uwierz mi na słowo – najbardziej potrzebnym doświadczeniem w obecnych szalonych i zabieganych czasach.

 

ZDROWE ŚNIADANIE

A dlaczego tylko śniadanie? Bo wiem, że trudno byłoby utrzymać jako nawyk ścisłe trzymanie się zdrowej diety przez cały dzień (i noc). A takie śniadanie, jeśli powiesz sobie, że chodzi dzisiaj tylko o zdrowe śniadanie, a później to już hulaj duszo! To zupełnie co innego.

Trzymanie się takiego nawyku staje się całkiem proste. I powiem Ci coś jeszcze. Jeśli zobaczysz jak dobrze czujesz się po spożyciu takiego zdrowego posiłku o poranku, będziesz znacznie bardziej chętny i zmotywowany, aby w ciągu dnia również wybierać zdrowsze opcje.

Zdrowym śniadaniem w moim przypadku jest zwykle coś z tej listy:

• owsianka lub jaglanka na ciepło z owocami i orzechami,
• 2 tosty z awokado,
• koktajl warzywno-owocowy,
• chlebek bananowy na słodko.

 

CZYTANIE

Rozwój i nauka są tak ważne dla naszego mózgu jak ćwiczenia i ruch dla naszego ciała. Jeśli nie jesteś typem osoby, która lubi czytać, potraktuj to jako naukę czegoś nowego i postanów, że każdego dnia przeczytasz np. jedną stronę danej książki. Jednak strona to nic takiego, prawda? A nuż Ci się spodoba i będziesz chciał kontynuować! Oczywiście z korzyścią dla twojego umysłu, który nie tylko prężnie pobudza szare komórki do pracy, ale tez stanowi dla Twojego umysłu odpoczynek od wszystkich gier, filmów, seriali, aplikacji i social mediów.

 

PRZYTULANIE SIĘ I OKAZYWANIE EMOCJI

Czy ja mogłabym nie wspomnieć o przytulaniu i magicznej mocy bliskości? Nie, dlatego muszę o tym napisać! Kochani, każdy z nas, bez wyjątku potrzebuje ciepła i bliskości. Pisząc KAŻDY, mam na myśli każdą istotę żyjącą i czującą. Przeczytałam ostatnio o okrutnym eksperymencie na małpach, które rozdzielało się z matką od razu po narodzeniu. Następnie dawano im wybór: sztuczna, metalowa atrapa matki z butelką mleka oraz miękka, włochata atrapa, ale bez pokarmu. Nie mająca absolutnie nic do zaoferowania oprócz ciepła materiału.

Jeśli przytaczam tutaj ten przykład, zapewne domyślasz się co wybierały małe, biedne małpki? Kurczowo trzymały się włochatej imitacji małpiej mamy. Tak silną miały potrzebę bliskości. Z nami jest dokładnie tak samo. Potrzebujemy przynajmniej 5 uścisków dziennie dla zdrowia psychicznego. Niech zatem Twoim nowym nawykiem stanie się częstsze przytulanie do bliskich (i w zasadzie do niebliskich też) osób (a nie czekanie aż ktoś przytuli mnie) oraz… przytulanie samego siebie, które działa na nasz mózg dokładnie tak samo jak uścisk ukochanej osoby.

 

PLANOWANIE Z ELASTYCZNOŚCIĄ W TLE

Powiem Wam tak. Nie udało by mi się dokonać przynajmniej 50% rzeczy, gdyby nie nawyk planowania obecny w moim codziennym życiu. Planowanie jest jak układ z samym sobą: „Słuchaj mnie teraz! Jutro zrobimy to, to i tamto! A w następnym tygodniu jeszcze to i to. To jest bardzo ważne! Postawimy sobie tutaj gwiazdkę, aby koniecznie o tym pamiętać!”.

Czy wiesz, że znacząco zwiększasz szansę wykonania jakiegoś zadania tylko poprzez zapisanie go? Ja bardzo lubię planować na dzień przed. Wieczorem siadam z kartką i długopisem (tak, jestem tym typem) i zapisuję rzeczy, które chcę zrobić następnego dnia. I wiesz co, to nie muszę być tylko rzeczy związane z pracą. Ja na swojej liście zapisuję również rzeczy typu: zrobić pranie białych rzeczy, namoczyć cieciorkę do gotowania, zadzwonić do mamy itp. takie planowanie ma dodatkową zaletę: pozwala pozbyć się z głowy rzeczy, o których wcale pamiętać nie musisz, bo przecież możesz je zapisać i zerknąć na kartkę w dowolnym momencie!

Czym zatem jest tajemnicza: elastyczność w tle? Niczym innym, jak spokojem i otwartością na to wszystko to co spotyka nas w ciągu dnia. Bo wiesz, nasze plany naszymi planami, ale wszechświat ma często dla nas coś zupełnie innego do zaoferowania i w porządku. Kieruj się zawsze otwartością, bądź dla siebie wyrozumiały ale i nie tłumacz siebie zbyt często. Planuj, i bądź przygotowany na ewentualne zmiany w rozkładzie dnia.

 

PROWADZENIE DZIENNIKA

Bo dziennik to trochę taki nasz przyjaciel, któremu możemy się wyżalić, opowiedzieć o tym co nas boli, ale też o tym co nas cieszy. Czasem wystarczy kilka minut, aby wyrzucić z głowy niepotrzebne myśli i spojrzeć na dana sytuację z zupełnie innej perspektywy. Co takiego mógłbyś w takim dzienniku opisywać? Całą masę rzeczy! Możesz pisać o tym co czujesz, zadawać sobie pytania i odpowiadać na nie, wyrażać wdzięczność (o tym za chwilę), a po więcej inspiracji zapraszam do tego wpisu: Po co i jak prowadzić dziennik?

 

DZIĘKOWANIE ZA TO CO NAS SPOTYKA

Każdego dnia. Począwszy od poranku: dziękuję za spokojną noc, dziękuję za słoneczny poranek, dziękuję za ciepłą pościel; poprzez działania w środku dnia: dziękuję za środek transportu, którym dostałem się do pracy, dziękuję za możliwość spotkania wszystkich tych inspirujących ludzi, dziękuję za zdrowy posiłek, dziękuję za to, że mam do kogo wracać do domu; kończąc na wieczorze: dziękuję za cudowne ciało, które pozwala mi robić wszystkie te rzeczy. Uwierz mi, nic tak nie działa na budowanie głębokiego poczucia szczęścia jak nawyk wyrażania wdzięczności.

Dla dodatkowej inspiracji zerknij proszę do artykułu: 7 sposobów, aby już dzisiaj rozpocząć praktykę wdzięczności.

 

Ciekawa jestem, czy któryś z tych nawyków jest na liście Twojej noworocznych planów i postanowień? A może spróbujesz przekształcić plany w nawyki? Który będzie dla Ciebie najważniejszy w 2019 roku?

Kup licencję

Podobne wpisy

• 

  Jak wprowadzić nowe nawyki do swojego życia?

• 

  11 RZECZY, Z KTÓRYMI NIE WARTO CZEKAĆ DO NOWEGO ROKU, CZYLI JAK UCZYNIĆ ŻYCIE LEPSZYM JUŻ TERAZ

• 

  Podsumowanie minionego roku, czyli 8 rzeczy, które podpowiedzą Ci, że to był dobry rok