Kawa to obecnie jeden z najbardziej popularnych gorących napojów w Polsce i na świecie. Stale powstają nowe kawiarnie, które cieszą się niemałym powodzeniem i uznaniem. Kawa oprócz tego, że wybornie smakuje, wykazuje także właściwości zdrowotne i pozwala zadbać o urodę.
Jej walory kosmetyczne doceniane są w wielu prestiżowych gabinetach i salonach SPA. Dzięki temu, że jest powszechnie dostępna możemy same we własnym, domowym zaciszu zorganizować aromatyczne kawowe SPA.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o właściwościach kawy zajrzyj do artykułu: Czy warto pić kawę i jaką wybrać?
Zauważ jak wiele kosmetyków zawiera w sobie wyciąg z kawy. To z pewnością zasługa kofeiny, która ma wiele właściwości upiększających.
Mianowicie:
- świetnie walczy z pomarańczową skórką
- działa ujędrniająco
- spowalnia procesy starzenia się skóry
- uczestniczy w usuwaniu nadmiaru toksyn zalegających w organizmie
- doskonale radzi sobie z przebarwieniami
- pomaga odzyskać zdrowy koloryt skóry i wydobyć jej blask.
Kawa wykorzystywana jest także w aromaterapii. Mało kto bowiem jest w stanie oprzeć się jej zapachowi. Woń kawy działa odprężająco, poprawia nastrój i pozwala zrelaksować się po ciężkim dniu. Dlatego wiele firm kosmetycznych wykorzystuje aromat kawy w swoich produktach, tj. żelach pod prysznic, balsamach, maseczkach, olejkach do masażu.
Dzisiaj podpowiadam Wam jak takie kawowe specjały przyrządzić własnoręcznie i z pewnością bardziej ekonomicznie.
Maseczka do twarzy
Bardzo prosta w przygotowaniu i bardzo przyjemnie pachnąca maseczka, która odświeży i odżywi Twoją skórę. Wymieszaj w tym celu łyżeczkę fusów (świeżo zaparzonych i nie gorących) z ulubionym kremem do twarzy, tak aby powstała gęsta papka, po czym łagodnie nałóż na skórę (możesz delikatnie masować przez około minutę wtedy przy okazji podziała jak peeling czyli złuszczy martwy naskórek). Pozostaw na 15-20 minut po czym spłucz ciepłą wodą.
Płukanka do włosów
Płukanka z kawy pięknie ożywi kolor Twoich włosów i doda im blasku, jednak polecana jest tylko brunetkom i szatynkom. Potrzebujemy w tym przypadku pół szklanki wywaru kawowego (najlepiej z dwóch łyżeczek mielonej kawy), do którego po uprzednim przecedzeniu dolewamy około litra wody i takim naparem płuczemy włosy przy ostatnim płukaniu.
Na koniec najlepsze :) Peeling kawowy
Istnieje kilka wersji takiego peelingu, przedstawię Wam dwie, które uważam za najbardziej skuteczne.
Najprostsza i najszybsza wersja, to ta, kiedy nie macie w domu nic więcej oprócz kawy. Zalewamy wtedy niewielką ilością wrzątku około 3-4 łyżeczek kawy tak, aby powstała bardzo gęsta masa i nasz peeling z kawy gotowy.
Do wersji bardziej „luksusowej” (którą niezmiernie polecam, gdy tylko macie trochę więcej czasu) potrzebujemy:
- około 4 łyżeczek zmielonej kawy (tzn. zaparzonych fusów)
- łyżeczkę miodu
- żel do kąpieli (najlepiej jak najmniej zapachowy – chyba, że posiadacie taki kawowy)
- cynamon bądź imbir (według preferencji)
- oliwę z oliwek.
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i wcieramy w skórę. Gwarantuję fenomenalny efekt i niesamowicie kawowo-korzenny aromat. Ja się zakochałam.
Peeling możesz stosować 1-2 razy w tygodniu. Masuj ciało przez około pięć minut zaczynając od stóp i stopniowo przenosząc się ku górze. Dobrze po takim zabiegu nałożyć odpowiedni balsam czy krem do ciała, którego cenne składniki odżywcze zostaną (po takim złuszczeniu) lepiej wchłonięte.
Uwaga: pamiętajcie, aby nie stosować peelingu na podrażnioną skórę oraz taką po depilacji. Najlepiej odczekać dzień bądź dwa.
Peeling z dodatkiem kawy ujędrnia, napina oraz idealnie wygładza skórę, która staje się miękka, przyjemna w dotyku i niewątpliwie cudownie pachnie. Dodatkowo pobudza krążenie krwi, wspomaga walkę z cellulitem i poprawia koloryt skóry.
Jeśli zatem trzymasz w ręku kubek aromatycznej kawy, przenieś się z kuchni do łazienki i rozbudź swoje zmysły odkrywając niesamowite właściwości tych magicznych, brązowych ziarenek.
Podobne wpisy
-
ZŁE SAMOPOCZUCIE – CO MOŻE BYĆ PRZYCZYNĄ I JAK SOBIE Z NIM RADZIĆ?
-
Jaki olej kokosowy wybrać oraz moje sprawdzone zastosowania oleju kokosowego w kuchni i w łazience
-
9 sposobów na wiosenny detoks, czyli bezpieczne i przyjemne oczyszczanie organizmu
Małgosiu, staję się powoli fanką Twoich postów – sposobu pisania, zwracania się do czytelników :) Peeling już robiłam w przeszłości, ale byłabym wdzięczna gdybyś określiła bardziej sposób działania maseczki do twarzy – jaka cera nie powinna mieć z nią kontaktu, a której najbardziej będzie służyła?
Wspominasz przy opisie swojej osoby o książkach, zaciekawiło mnie to! Czy mogłabyś polecić choćby jeden tytuł?
Pozdrawiam serdecznie! IZA
Dziękuję Ci, bardzo mnie to cieszy :)
Maska jest w zasadzie polecana do każdego typu cery, a już na pewno zanieczyszczonej i mieszanej, wtedy ponadto możesz do niej dodać białko z jajka.
Tak naprawę tę miksturę z kawy możesz położyć na jakąkolwiek część ciała, a najlepiej sprawdzić jej działanie na własnej skórze;)
Mogę Ci polecić kilka tytułów, tylko daj znać co konkretnie by Ciebie interesowało, żebym trafiła z tytułem.
Pozdrawiam ciepło!
Moja koleżanka czatuje przy ekspresie w pracy i prowadzi masową produkcję maseczki, którą bardzo sobie chwali. Ja nie próbowałam, ale może faktycznie warto.
Ten peeling jest świetny! Ciało po nim jest tak mięciutkie, że nakładanie balsamu to sama przyjemność! Dlaczego wcześniej nie spróbowałam? Nie dość, że lepszy od tych sklepowych to tańszy i naturalny, super przepis! :)
Uwielbiam kawę i tylko tę parzoną. Mam więc z czego i z radością wykorzystam moje fusy :D