Tworząc ten wpis siedzę w wygodnym fotelu, otulona ciepłym, miękkim kocykiem, rozkoszuję się cudownym smakiem gorącego, kremowego napoju… kakao. To właśnie jemu dzisiaj będziemy wnikliwiej się przyglądać. A dokładniej jego super właściwościom zdrowotnym, bo być może nie wiecie, ale kakao nazywane jest „napojem bogów”. Przesada? Dzisiejszym wpisem spróbuję udowodnić, że absolutnie nie!
Ziarna kakaowca są bogatym źródłem wielu cennych składników odżywczych. W ich skład wchodzi wapń, magnez, fosfor, żelazo, miedź, mangan, cynk oraz chrom. Te składniki mineralne wpływają na funkcjonowanie niemal całego organizmu:
- skutecznie chronią nasze serce, utrzymując jego właściwy rytm;
- mają korzystny wpływ na pracę układu odpornościowego, pokarmowego i nerwowego;
- magnez przeciwdziała zmęczeniu, łagodzi skutki stresu, rozluźnia mięśnie i skurcze menstruacyjne, odżywia mózg, przez co zwiększa wydajność umysłową;
- wykazują działanie oczyszczające, usuwając z organizmu toksyczne substancje.
Dlaczego jeszcze warto pić kakao? Ziarna kakaowca to również jedno z największych źródeł antyoksydantów. Wyobraź sobie, że na 100g produktu aż 10g stanowią czyste przeciwutleniacze! To niemal dwukrotnie więcej niż zawiera czerwone wino i trzykrotnie więcej niż zielona herbata! Antyoksydanty przede wszystkim chronią nasz organizm przed wolnymi rodnikami, powodującymi starzenie się organizmu.
Ten cudowny proszek zawiera ponadto teobrominę – substancję lekko pobudzającą, która poprawia krążenie krwi, obniża ciśnienie i wspomaga nasz układ nerwowy. Naukowcy z Nottingham dowiedli, że spożycie ok. 10g wartościowego kakao poprawia krążenie krwi na dwie, do trzech godzin po jego spożyciu.
Trudny w nazwie związek zawarty w tych magicznych ziarenkach to fenyloetyloamina – to dokładnie ta sama substancja, którą wydziela mózg w chwilach przyjemności, rozkoszy i euforii. To jest odpowiedź na moje pytanie, dlaczego zazwyczaj w chwilach przygnębienia czy rozdrażnienia sięgam po gorzką czekoladę (zawierającą dużą ilość masy kakaowej) ;). Więcej o korzyściach ze spożywania gorzkiej czekolwady pisałam w artykule: Gorzka czekolada – nowy sposób na zdrpwe pobudzenie.
Dodatkowym atutem jest jego niskokaloryczność, bowiem jedna czubata łyżeczka (ok. 10 g) to jedynie 23kcal! Zatem czym prędzej ruszaj do kuchni lub na zakupy!
Zwróć jednak uwagę na jakość produktu, w który się zaopatrujesz. Najlepiej wybierać surowe kakao nieprzetworzone w proszku lub w postaci całych ziaren bez dodatku jakichkolwiek substancji ( a z pewnością bez dodatku cukru!).
Jeśli musisz posłodzić – użyj miodu, jeśli lubisz pić kakao z mlekiem – postaw na mleko roślinne. Mleko krowie, bodajże najpopularniejsze, po pierwsze powoduje, że kakao traci swoje zdrowotne właściwości oraz po drugie może uczulać. Polecam Ci tym samym napój typowo roślinny!
Dodaj sobie energii, postaw na swoje zdrowie i przy okazji popraw swoje samopoczucie i to wszystko za pomocą kilku ziarenek czy łyżeczki kakao! Aura jest teraz idealna na tego typu napoje! A co Ty lubisz pić zimą?
Podobne wpisy
-
Jarmuż – wzmocni organizm i poprawi samopoczucie
-
Idealna przekąska przed i potreningowa – banany
-
Naturalne sposoby na przeziębienie: napój migdałowy z kurkumą i imbirem
Te białe nasiona kakaowca są pyszne!!! Kto jadł ten wie! :)
Anandamid to kannabinoid a nie endorfina