Skarpetkowy dylemat, czyli jak dobrać skarpetki do stroju?

Drukuj Kategorie: Autor: Gosia

Panowie! Przyszedł czas na poruszenie poważnego tematu! Skarpetki i ich odpowiedni dobór. Proszę się nie śmiać, bo to naprawdę istotny temat, który wymaga omówienia, gdyż powszechnie widuję mężczyzn w ogóle nie przykładających do tego wagi. A to duży błąd.

Dobór skarpet do stroju i okoliczności rządzi się swoimi prawami. Niestety panowie uważają, że biel i czerń są tak uniwersalnymi kolorami, że pasują zawsze i do wszystkiego. Otóż nie ;).

Jakie skarpetki wybrać

 

Do czego dobrać kolor skarpetek

Istnieją dwie szkoły mówiące o tym do czego należy dobierać kolor skarpet. Jedna sugeruje, że do butów, druga, że do spodni. Jak zwykle w temacie elegancji oddam głos angielskim gentelmanom, którzy mawiają: Match your socks with your trousers, not your shoes.

Również jestem zdania, że skarpety powinny być dopasowane do koloru spodni, a nie butów. Rozważmy na przykład sytuację, w której mężczyzna jest zmuszony do ściągnięcia butów. Zdecydowanie w tym wypadku lepiej się zaprezentuje, gdy jego skarpety będą współgrały z kolorem spodni. Ponadto skarpety w kolorze spodni optycznie wydłużają nogi, dzięki czemu cała sylwetka wydaje się smuklejsza.

 

Dodatkowa zasada jest taka, że do jaśniejszych garniturów wybieramy o ton jaśniejsze skarpetki, z kolei do ciemniejszych garniturów o ton ciemniejsze.

 

A co z białymi skarpetkami?

Co w takim razie z całą stertą białych skarpetek, które masz w szafie? Zakładaj i owszem, ale tylko do strojów sportowych. Na treningu białe skarpetki świetnie się sprawdzą. Z kolei w strojach codziennych, nieoficjalnych możesz pozwolić sobie na odrobinę „szaleństwa”. Owe szaleństwo to np. wzór, który będzie współgrał z kolorem bluzki czy innego elementu garderoby.

 

2 ważne kwestie: długość i materiał

Nie mniej istotną kwestią w doborze skarpet jest ich długość. Panowie, nawet jeśli macie najpiękniejszą łydkę na świecie, absolutnie jej nie pokazujcie. Dlatego zalecam wybór dłuższych skarpet, które odgrywają znaczącą rolę, gdy siedzicie, a już na pewno gdy zakładacie nogę na nogę, gdyż wtedy, jak wiadomo, spodnie mają tendencję do podwijania się.

Jakość jest także ważna. Czasem nie tak dostrzegalna dla innych, jak odczuwalna dla Was. Zadbajcie o swój komfort i wybierajcie skarpetki z dodatkiem jedwabiu, bawełny, nylonu czy kaszmiru.

Istnieją oczywiście sytuacje, w których skarpet zakładać w ogóle nie musicie, albo wręcz nie powinniście.

Brak skarpet do mokasynów

Wszystko zależy od okoliczności, stroju i rzecz jasna buta. Brak skarpet najlepiej prezentuje się w przypadku tenisówek, mokasynów, klapków i naturalnie sandałów. Chociaż nie tak dawno temu, pewien znany projektant mody zaprezentował w swej kolekcji połączenie skarpet z sandałami.

Całe szczęście, nie przyjęło się :).

Jeśli lubisz dobrze wyglądać o każdej porze roku, na blogu widnieją 2 artykuły stworzone specjalnie dla Ciebie! :).

Męski punkt widzenia: jak się nosić jesienią?

i

Męski punkt widzenia: jak się nosić latem?

Kup licencję

Podobne wpisy

46 komentarzy to “Skarpetkowy dylemat, czyli jak dobrać skarpetki do stroju?”

  1. Nikita

    Gosiu! pomocy, pamiętasz jak pisałam o tym żę mój mąż ma nieogolone pachy – poradziłaś mi abym go szantażowała, no i ja mu wywaliłam za karę trochę jego ulubionych ubrań, i on za to teraz chodzi cały czas w jednych skarpetach, znaczy zmienia co parę dni jak uda mi się mu jemu zabrać, pracuje on jako ochroniaz i pracy nie zdejmuje butów ale w domu tak i strasznie śmierdzi…

    Co mam robić? mamy trójkę dzieci ja cały czas jak nie sprzątam to gotuje i nie mam jak jeszcze ogarnąć męża, brakuje mi siły już, bardzo go kocham ale nie wiem co robić…

    • Gosia

      Przede wszystkim to nie Ty masz ogarniać swojego męża, bo (domyślam się) jest na tyle dorosły, że sam powinien o siebie zadbać.
      Wyrzucenie ulubionych ubrań nie mogło być dobrym pomysłem, ponieważ Twój mąż prawdopodobnie odebrał to jako początek „niby wojny”. Teraz zapewne trochę się złości i niestety.. ma do tego pełne prawo.
      Szantaż to nie kara. Pisząc „mały szantaż” miałam na myśli coś zupełnie innego niż zastosowałaś.

      Proszę spojrzeć na maila w wolnej chwili, czeka tam wiadomość :)

  2. tomasz

    Chciałem zwrócić uwagę na fakt nazywania skarpetek skarpetami. Jest to bardzo nieeleganckie określenie. Może zabrzmi to śmiesznie (albo dziwnie), ale to komuniści spowodowali zgrubianie słów, które wydawały się zbyt eleganckimi dla klasy robotniczej. Podobny los spotkał firankę. Do lat czterdziestych ubiegłego wieku nie istniało słowo skarpeta, tak jak do dzisiaj nie istnieje słowo filiżana, a wyłącznie filiżanka.

Leave a Reply

You must be logged in to post a comment.