PureStyle.pl

Na zdrowe jelita i wątrobę: topinambur

Pierwszy raz zetknęłam się z tym warzywem w zeszłym roku będąc na wyjeździe w Wielkiej Brytanii, gdzie na targach warzywnych można spotkać produkty pochodzące niemal z całego świata. Zainteresowana tą bulwą (przypominającą nieco korzeń imbiru czy chrzanu), zapytałam nieśmiało o jej nazwę, a odpowiedź „jerusalem artichokes” przyznam, że bardzo mnie zaskoczyła. Po sprawdzeniu tego tajemniczego zwrotu okazało się, że chodziło o topinambur, który nazywany jest inaczej słonecznikiem bulwiastym, ze względu na kwiaty, które wyglądem przypominają właśnie kwiaty słonecznika. Po odkryciu wszystkich drogocennych właściwości, które dostarcza nam to warzywo nie mogłam po prostu go nie kupić! Okazało się, że topinambur jest nie tylko zdrowy, ale tez bardzo oryginalny w smaku!

Topinambur jest ponadto niezwykle wytrzymały (odporny na nawet 30 stopniowe mrozy), nie potrzebuje jakiejś specjalnej pielęgnacji, zatem nie dziwi fakt, że uprawiany jest niemal na całym świecie, a do Polski przywędrował z Ameryki Północnej.

Co sprawia, że warto sięgać po topinambur?

A co możesz z niego przygotować? Same pyszności! Aromatyczną zupę – krem, surówkę (świetnie łączy się z gruszką), pieczone frytki o oryginalnym smaku, duszony topinambur z warzywami czy też – po ugotowaniu w osolonej wodzie z powodzeniem może zastąpić ziemniaki (jednak gotujemy go trochę krócej, gdyż szybciej staje się miękki).

Jestem ciekawa, czy znacie topinambur i jeśli tak co z niego lubicie przyrządzać?

Kup licencję

Podobne wpisy