PureStyle.pl

PureStyle.pl jest z nami już rok!

Wiedziałam, co chcę robić. Wiedziałam, na czym się znam. Wiedziałam, że może się to udać. Ale jedno pytanie cały czas nie dawało mi spokoju: jak zacząć? Głowiłam się nad długi czas i pewna osoba zaproponowała prowadzenie bloga. Bloga, który będzie pokrywał się z moją wiedzą, zainteresowaniami, tym, co robię na co dzień i co mnie pasjonuje. W porządku – pomyślałam, będę prowadzić bloga, ale potrzebuję jakoś go nazwać!

To musi być coś czystego, jasnego, uporządkowanego, bez zbędnych ozdobników…. Ten blog musi być PURE… Pure! To jest słowo klucz! Tylko, co z tym teraz zrobić? Pure, pure, pure… style? Zaczęłam mieć wątpliwości. Przecież nie będę pisać tylko o stylu, lecz również chcę poruszać wiele innych kwestii niezwiązanych ze strojem i wyglądem. Ale przecież zharmonizowany styl, który prezentuje klasę i wyszukany smak może być również życiowy! Mój PureStyle to mój styl, który prezentuję nie tylko swoim wyglądem zewnętrznym, ale także swoim zachowaniem, językiem, ciałem, umysłem, sposobem życia i odżywiania. PureStyle to moja opowieść, która trwa już rok.

Lubicie ciasta czekoladowe? Ja uwielbiam i z okazji urodzin bloga nie mogłam sobie odmówić! ;)

 

Przez ten rok stronę odwiedziło łącznie prawie 40 tysięcy unikalnych użytkowników i obserwuję ciągły wzrost oglądalności.

 

Zaglądaliście z 78 krajów na całym świecie, a najpopularniejszym była i jest oczywiście Polska :).

 

Najwięcej wejść na bloga było z województwa mazowieckiego, na drugim miejscu uplasowało się województwo śląskie.

 

Dziękuję przede wszystkim pomysłodawcy, który przekonał mnie do prowadzenia bloga, który z każdym dniem daje mi coraz więcej satysfakcji i radości.

Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali i pomagali przy tworzeniu artykułów, dzieląc się swoją wiedzą.

Dziękuję cierpliwemu fotografowi, który dzielnie znosił moje marudzenie i bezpodstawne skargi. Przyznaję, kiedy mówiłam: zdjęcie nie takie jak chciałam, miałam na myśli: to ja się nie tak ustawiłam ;).

I naturalnie dziękuję Wam, moi czytelnicy za każde zajrzenie na stronę, za przemiłe słowa, które od Was dostaję, za każdy komentarz, ten pozytywny jak i krytyczny – z każdego biorę coś dla siebie. Dziękuję, że jesteście i mam coś dla Was. Szykuję obecnie konkurs – niespodziankę, który związany jest także z uruchomieniem nowego projektu bePure.

Jeszcze dziś zapraszam po szczegóły, jednocześnie życząc nam wszystkim wciąż rosnącej satysfakcji, odkrywania w sobie coraz to nowych pokładów energii oraz ciągłego wzajemnego rozwoju.

Dziękuję, Gosia.

Kup licencję

Podobne wpisy