Jakiś czas temu opublikowałam na swoim Instagramie zdjęcie wypieku z podpisem: „ Dzisiaj upiekłam szybki i zdrowy chlebek bananowy. Wyszedł przepyszny!”
Po tym komentarzu zasypaliście mnie wiadomościami o jego przepis! Podzieliłam się nim zatem na swoim instastories, a możesz nie wiedzieć – te relacje znikają po 24 godzinach od opublikowania, stąd nie wszyscy mogą je zobaczyć. W ciągu kilku dni dostałam od Was wiadomości wraz ze zdjęciami Waszych wypieków, że przepis rzeczywiście jest prosty, a chlebek wychodzi przepyszny. Dlatego pomyślałam, że podzielę się nim z Wami również tutaj, aby każdy kto ma ochotę na coś słodkiego, ale jednocześnie zdrowego, mógł skorzystać! Na zdrowie – oczywiście!
Jako że przepisów na chlebek bananowy jest całe mnóstwo, postanowiłam zmodyfikować je wszystkie i stworzyć coś swojego. Na zasadzie prób i błędów, napiszę nieskromnie, że udało mi się stworzyć coś naprawdę wyjątkowo pysznego!
Wegański chlebek bananowy – bez jajek i cukru!
Jest to przepis na jedną blaszkę tzw. keksówkę (nie piszę w porcjach, bo chlebek jest tak pyszny, że można go zjeść nawet samemu, ale oczywiście namawiam, aby się nim podzielić) ?
Składniki na mokrą masę:
- 3 banany + ewentualnie 1 dodatkowy do dekoracji
- Około 3-5 daktyli – w zależności jak słodko ma być
- 2 łyżki masła orzechowego (może być migdałowe, z nerkowców lub jakiekolwiek inne)
- Dowolne mleko roślinne, około 5 łyżek (tak naprawdę tyle, aby udało się wymieszać składniki, dlatego najlepiej najpierw zacząć od mniejszej ilości, np. 2 łyżek, i w trakcie blendowania zwiększać tę ilość w miarę potrzeby)
Składniki na suchą masę:
- Około 5 czubatych łyżek mąki – może być kokosowa/kasztanowa/migdałowa/owsiana lub jakakolwiek inna (u jednej z Was sprawdziła się też jaglana)
- Przyprawy: łyżeczka cynamonu, pół łyżeczki kardamonu oraz ewentualnie ¼ łyżeczki zmielonych goździków, imbiru i gałki muszkatołowej – jeśli lubicie bardzo korzennie
- Łyżeczka proszku do pieczenia
Dodatkowo:
- Daktyle – ok 5-10 – w zależności jak bardzo słodko ma być
- Czekolada gorzka, powyżej 70% tabliczka
Przygotowanie:
W blenderze umieszczamy wszystkie składniki ‘mokre’, blendujemy na wysokich obrotach do gładkiej masy, a następnie dodajemy składniki ‘suche’. Blendujemy raz jeszcze, jednak na mniejszych obrotach – do uzyskania gęstej masy, lekko lejącej, takiej, którą z łatwością przełożymy do blaszki. Po zblendowaniu dodajemy do masy pokrojone daktyle i pokruszoną czekoladę, mieszamy już ręcznie do połączenia składników i przekładamy do przygotowanej wcześniej formy, wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do nagrzanego do 190 stopni piekarnika i pieczemy około godziny (do suchego patyczka).
Ciepły chlebek smakuje najlepiej, bo rozpuszczone daktyle i czekolada tworzą coś w rodzaju karmelu. No mówię Wam, jest pysznie!
Polecam przepis zarówno na śniadanie, jak i na II śniadanie, deser czy w podróż. Ja często robię taki chlebek, gdy czeka mnie dłuższa jazda. Chlebek smakuje bowiem wyśmienicie również na zimno i na drugi dzień. Możemy przechowywać go do 3 dni w pojemniku na żywność.
Dajcie znać czy lubicie takie zdrowe słodkości i czy mieliście już okazję upiec własny chlebek bananowy?
Nagranie z przygotowania chlebka: