Ostatnio poznałeś siłę oddechu. Dzisiaj skupimy się na relaksacji Jacobsona. Edmund Jacobson był amerykańskim lekarzem, psychiatrą i fizjologiem, który opracował swoją autorską metodę relaksacji w latach 30-tych dwudziestego wieku.
W swoich licznych badaniach Jacobson dowiódł, że odprężenie fizyczne wpływa w dużym stopniu na odprężenie psychiczne. Jego metoda polega na naprzemiennym napinaniu i rozluźnianiu poszczególnych partii mięśni. Istotne jest, aby odczuwać różnice pomiędzy mięśniem napiętym a mięśniem rozluźnionym.
Pomimo tego, że od opracowania metody Jacobsona minęło już sporo czasu, to nadal cieszy się ona dużą popularnością. Być może także dlatego, że Jacobson rozumiał problemy ówczesnego człowieka, które w zasadzie przetrwały do dziś. Organizm człowieka jest stale narażony na wiele nieprzyjemnych sytuacji, które wywołują u niego uczucie stresu, a czasem lęku. W związku z ciągłą gonitwą myśli i zadań „na wczoraj” utrzymujemy nasze ciało i umysł w stanie gotowości do działania. Stan gotowości to niestety bardzo często stan napięcia.
Napięcie zatem towarzyszy nam na co dzień i nawet tego nie zauważamy. Wyobraź sobie jak cudownie byłoby pozbyć się tego napięcia i osiągnąć stan absolutnego rozluźnienia.
Wszystko czego pragniesz jest w zasięgu Twojej ręki, zatem…
- Stwórz odpowiednią oprawę. Ubierz się wygodnie, ściągnij buty, połóż (na początek, bo z czasem ćwiczenia możesz wykonywać w pozycji siedzącej, a później na stojąco) na kocu lub macie i skoncentruj na oddechu. Możesz także włączyć relaksującą muzykę czy zapalić aromatyczną świeczkę
- Napinaj przez około 5-10 sekund wybrane grupy mięśni. Pamiętaj, że wraz z wdechem następuję napięcie, a wraz z wydechem rozluźnienie. Możesz zacząć od stóp, przez nogi, brzuch, ręce, klatkę piersiową, aż po głowę
- Skieruj uwagę do swojej prawej stopy. Napnij jej mięśnie tak mocno jak tylko jesteś w stanie (spróbuj ściągnąć palce stopy w kierunku twarzy) po czym rozluźnij. Poczuj jaka jest teraz. Powtórz tę czynność, ponieważ każdą okolicę ciała napina się dwu lub trzykrotnie. Zrób to samo z lewą stopą
- Następnie przenieś uwagę na łydkę, udo, aż w końcu spróbuj mocno napiąć całą nogę, po czym rozluźnij, wykonaj te czynności dla drugiej nogi
- Napnij teraz pośladki tak, abyś się na nich lekko podniósł, rozluźnij.
- Wciągnij brzuch i „przyciśnij go do kręgosłupa”, zauważ jakie napięcia się w nim pojawiły po czym rozluźnij
- Weź głęboki oddech i wstrzymaj, zauważ napięcie pojawiające się w klatce piersiowej i rozluźnij
- Zaciśnij obie pięści, poczuj napięcie mięśni dłoni i przedramion, powoli rozluźnij
- Unieś ramiona do góry, tak aby pojawiło się mocne wyczuwalne napięcie, po czym rozluźnij
- Skup się na twarzy. Możesz zaciskać powieki, zmarszczyć czoło unosząc brwi, otwierać szeroko usta lub zaciskać zęby. Ważne, abyś przy wykonywaniu tych czynności odczuwał różnicę pomiędzy ciałem napiętym i rozluźnionym.
Jeżeli będziesz utrzymywać swoje ciało w ciągłym stresie i napięciu jesteś w dużym stopniu narażony na zmęczenie, wypalenie i sfrustrowanie. Nie jesteśmy przecież robotami i potrzebujemy po prostu równowagi. Równowagę w tym przypadku zapewnić nam może odprężenie. Stan rozluźnienia pozwala bowiem na regenerację całego ciała i umysłu, dzięki czemu możemy czuć się po prosu lepiej.
W kolejnym artykule dotyczącym tego tematu przedstawię kolejną technikę prowadzącą do relaksacji ciała i umysłu.
Zobacz już teraz kolejny wpis z serii „poznaj stres i zrelaksuj się!” przedstawiający technikę Alexandra.